To jest to o czym marzyłam postanawiając sobie biegać w zimie :D Oczywiście takich okazji jak na zdjęciu powyżej nie było za wiele ale za to jak były to moja radość była nie do pojęcia :D
Ścieżki w parku pokryte śnieżnym puchem :) Słoneczko ... żyć nie umierać !!!
To jest dla mnie mega motywacja, w taki dzień aż mnie nogi same niosą.
Jeżeli boicie się biegać w zimie bo:
- ślisko
- zimno
- za dużo śniegu
- za dużo lodu itp. itd.
to śmiało mogę powiedzieć Wam NIE BÓJCIE SIĘ !!!
Ja miałam takie obawy rok temu. Bałam się, że postanowię sobie biegać, a tu mi pogoda będzie krzyżowała plany. Więc co zrobiłam - w ogóle nie podjęłam wyzwania. Oczywiście potem żałowałam. W tym roku powiedziałam sobie DOSYĆ ! Hu hu ha nie taka zima zła ;)
Pogoda wcale nie jest taka złośliwa ;) Oczywiście są czasami np. nieodgarnięte lub oblodzone ścieżki, ale wierzcie mi jak już się ruszycie pobiegać to znajdziecie masę rozwiązań na te niedogodności. Zawsze przecież można wybrać inną trasę ;)
Tak więc ruszmy tyłki bo lato tuż tuż ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz